Piec kaflowy to przede wszystkim tradycja, niezależność energetyczna, praktyczność, ekonomia i ekologia w jednym.
- Ogień od milionów lat towarzyszy człowiekowi – grzeje i żywi.
- Na wschodzie nie ma domu bez pieca i nie ma wschodu bez pieców kaflowych. Z racji silnych mrozów i długich zim wytworzyła się udoskonalana przez pokolenia zdunów najlepsza technika budowy pieców kaflowych.
- Piec kaflowy to własna niezależność energetyczna domu i gospodarstwa domowego. Piec kaflowy to autonomia grzewcza niezależna od rządów i globalnych koncernów.
- Piec kaflowy jest wykonany z materiałów naturalnych pochodzących z Ziemi, cegielni i kaflarni.
- Ciepło z pieca kaflowego rozchodzi się poprzez promieniowanie naturalne na takiej samej zasadzie jak ciepło słoneczne, czyli jest przyjemniejsze i zdrowsze.
- Piec kaflowy jest opalany drewnem czyli materiałem odnawialnym, popiół drzewny nie jest odpadem tylko naturalnym nawozem do ogrodu lub sadu.
-
Piec kaflowy w przeciwieństwie do żeliwnych wkładów/kominków jest rozpalany 1 raz na 12 godzin, a przeważnie raz na 24 godziny przy jednym lub dwu załadunku drewna. Wkłady żeliwne wymagają załadunku co kilka godzin, a ich obudowa z wełny to patologia i kpina z tysięcy lat kultury ognia i wschodniego klimatu. Glina, kafle, szamot – magazynują i akumulują ciepło stopniowo je oddając do pomieszczenia.
- Piec kaflowy symbolizuje domowe ognisko i jest sercem domu wokół niego toczy się rytm.
- Piec kaflowy to ogromne możliwości wykorzystania opału przy małym zużyciu drewna. Możliwości jest wiele: chlebówka, gotowanie posiłków, ściana grzewcza, suszenie ziół i grzybów, nastawianie domowego wina, suszenie ubrania, spanie przy piecu.
- Piec kaflowy jest najważniejszym i najpiękniejszym użytkowym „meblem” w domu.
- Piec kaflowy to ciepły i dobry klimat w domu, a także estetyka, piękno i magia ognia.
- Piec kaflowy stawiany jest przez zdunów, którzy znają tajemnice jego budowy.
- Nierozpalony piec kaflowy w gorące upalne lato jest świetnym izolatorem zimna – kafle dają przyjemny chłód.
- Święta Bożego Narodzenia przy piecu kaflowym i choince to niezapomniane ciepłe i rodzinne święta.
- Podlaski piec kaflowy został rozsławiony w Trylogii Sienkiewicza: Czy to myślisz, że w razie wojny z Turczynem będę się ja za podlaski piec chował i na pieczywo spoglądał, żeby się zaś nie przepaliło? - rzekł Zagłoba do Skrzetuskiego rozdział XXI „Pan Wołodyjowski”.
Ale Grzeje! - to okrzyk lub słowa które towarzyszą każdemu kto wejdzie do domu z rozpalonym piecem kaflowym. Stąd nazwa strony i inicjatywy zduńskiej - www.alegrzeje.pl